Liga Mistrzów. Real Madryt - VfL Wolfsburg. "Już raz udowodniliśmy, że potrafimy ten wspaniały zespół pokonać''

 

W pierwszym meczu Wolfsburg pokonał u siebie sensacyjnie Real 2:0 i ma duże szanse na awans do półfinału. Tylko porażka różnicą trzech lub więcej bramek pozbawi niemiecki zespół miejsca w kolejnej rundzie Ligi Mistrzów. Porażka 0:2 będzie oznaczała dogrywkę.

W Hiszpanii wierzą, że Real zdoła odrobić straty. Mecz ma odbyć się przy szczelnie wypełnionych trybunach na Estadio Santiago Bernabeu. - Nie obchodzi nas to, czy na stadionie będzie 80 tys. kibiców. Liczy się tylko to, jak zagramy. Mamy dużo szacunku dla Realu i jego kibiców, ale szanujemy też to, co zrobiliśmy w pierwszym meczu - mówi trener Hecking.

Wolfsburg przeciętnie radzi sobie w Bundeslidze, ale w Lidze Mistrzów zaskakuje wynikami i dobrą grą. Manchester United, PSV Eindhoven, CSKA Moskwa, Genk i Real - te wszystkie drużyny w tym roku przegrywały z dziewiątą ekipą ekstraklasy. - W Lidze Mistrzów radzimy sobie dobrze, świetnie zagraliśmy w pierwszym meczu i nie ma arogancji w mówieniu, że mamy szanse na grę w kolejnej rundzie. Wiedzieliśmy, że do awansu potrzebujemy dwóch wspaniałych dni. Jeden już mieliśmy - mówi Hecking.

- Nie damy rady wszystkiego kontrolować, na pewno popełnimy błędy, ale postaramy się, żeby było ich jak najmniej. Liga Mistrzów nie jest już dla nas czymś nadzwyczajnym. Przyzwyczailiśmy się do grania tutaj i myślę, że zagramy dobry mecz - dodaje.

 

WRÓĆ